Razem żyjemy, mieszkamy, razem podróżujemy, często się kłócimy, rzadko na poważnie – jak stare dobre włoskie małżeństwo. Przygodę z podróżami zaczęliśmy dość typowo AUTOSTOP. Gdy odległości zrobiły się zbyt duże – wizyta w centrum biletowym:
– Chcemy jechać gdziekolwiek byle tanio i daleko,
– Mamy promocje do INDII 1700zł,
– OK, bierzemy.
Właśnie tak prosto.
No i wpadliśmy. Jak kamień w wodę. Następne wakacje Afryka zachodnia, potem Indie południowe, Chiny i teraz Ameryka południowa.