Opowiadanie


DSC_0457
Szósta rano, budzi mnie potworny upał – nie, nie jestem wyspany to była ciężka noc. Burza piaskowa kołysała ogromnym wozem jak dziecinną zabawką, nawiewając przy tym ogromne ilości pyłu do kabiny (mimo zamkniętych szyb). Tak, piasek jest wszechobecny. Całe wnętrze samochodu pokrywa cienka warstwa piaskowego pyłu, czuje się go wszędzie – na tapicerce, na szybach, na sobie a nawet w jedzeniu. Czytałem wiele relacji z wypraw na saharę, wszyscy wspominali specyficzny – tylko tam występujący, […]

Saharyjski powiew – Reportaż z Afryki